Prezes UODO interweniuje u Prokuratora Generalnego w sprawie wygenerowania nagiego zdjęcia uczennicy
Mirosław Wróblewski, prezes UODO zwrócił się do Waldemara Żurka, Prokuratora Generalnego o rozważenie podjęcia na nowo śledztwa w sprawie przerobienia przez uczniów jednej ze szkół zdjęcia ich koleżanki za pomocą aplikacji wykorzystującej sztuczną inteligencję. Wygenerowane nagie zdjęcie uczennicy było następnie opublikowane w mediach społecznościowych.
W związku z tym zdarzeniem Prezes UODO na początku czerwca 2025 r. zawiadomił policję o możliwości popełnienia przestępstwa. O szczegółach zawiadomienia w tej sprawie informowaliśmy w komunikacie na naszej stronie internetowej. Policja odmówiła jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie na mocy postanowienia z 12 czerwca 2025 r., które zostało zatwierdzone 23 czerwca 2025 r. przez prokuraturę.
Organy ścigania odmówiły wszczęcia śledztwa, gdyż uznały, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego określonego w art. 190a § 2 k.k., 202 § 3 Kodeksu karnego oraz 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowy. Swoją decyzję motywowały także tym, że pokrzywdzona uczennica nie poniosła jakiejkolwiek szkody majątkowej lub osobistej. Policja, jak i prokuratura uznały również, że „wygenerowana fotografia nie zawiera treści pornograficznych, bowiem nie są na niej przedstawione narządy płciowe dziecka, jak też nie zostało na niej przedstawione dziecko uczestniczące w rzeczywistej lub udawanej czynności seksualnej”. Organy ścigania stwierdziły również, że zdjęcie małoletniej nie zostało pozyskane z chronionego zbioru danych osobowych, a z materiałów ogólnodostępnych w sieci internetowej. Uznały również, że przerobienie zdjęcia nie stanowi przetwarzania danych osobowych.
Prezes UODO nie zgadza się z taką argumentacją. Podkreśla, że z punktu widzenia przepisów o ochronie danych osobowych nie ma znaczenia, że pozyskane zdjęcie małoletniej pochodzi z materiałów ogólnodostępnych. Istotne jest wyłącznie to, że są to informacje o osobie zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania. Prezes UODO odpiera także argument, że przerobienie zdjęcia małoletniej osoby nie stanowi przetwarzania danych osobowych.
„Przerobienie wizerunku osoby małoletniej stanowi operację przetwarzania danych osobowych, zaś wizerunek do tych danych niewątpliwie należy, zaś sprawcy nie byli uprawnieni do wykorzystania wizerunku małoletniej w żaden sposób, tym bardziej do zmodyfikowania go i dalszego udostępniania, powodując jednocześnie naruszenie dóbr osobistych małoletniej w postaci jej godności i prawa do prywatności – czytamy w piśmie Mirosława Wróblewskiego do Waldemara Żurka.
Prezes UODO uważa, że organy ścigania nie pochyliły się merytorycznie nad zagadnieniami pojawiającymi się w niniejszej sprawie, bowiem gdyby w rzeczywistości doszło do merytorycznego rozpoznania, to podjęto by odmienną decyzję procesową.
Prezes UODO przekonuje Prokuratora Generalnego, że wszczęcie postępowania karnego w tej sprawie jest niezbędne, nie tylko z uwagi na charakter czynu, ale również wiek poszkodowanej osoby oraz stopień szkodliwości zachowania sprawców. Postępowanie powinno zaś wskazać i uświadomić, że takie zachowania nie są akceptowalne społecznie i nie pozostają bezkarne.
Mirosław Wróblewski w piśmie do Waldemara Żurka przedstawia także analizę dotyczącą przetwarzania wizerunku jako danej osobowej. Zwraca też uwagę na zjawisko CSAM, czyli „child sexual abuse material”, oznaczające materiały przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci. Przybliża negatywne konsekwencje tego zjawiska i wskazuje, że tego rodzaju przestępstwa są bardzo poważnie i jako takie są już traktowane przez sądy.
Treść całego pisma z prośbą do Prokuratora Generalnego i analizą całego problemu mogą się Państwo zapoznać w załączonym poniżej pliku.